Warto zagrać w DLC Horizon Zero Dawn „The Frozen Wilds”, ale czy konieczne będzie zrozumienie Horizon Forbidden West?

Mimo że „The Frozen Wilds” to niesamowite DLC, w które fani Horizon Zero Dawn z pewnością będą chcieli zagrać, nie będzie to absolutnie konieczne dla Zakazanego Zachodu. Frozen Wilds” toczy się w zupełnie innym miejscu, ma zupełnie nową obsadę postaci i opowiada własną, niezależną historię.

Jak każde dobre DLC, które łączy się z głównym światem gry, „The Frozen Wilds” służy do budowania świata, który powstał w Horizon Zero Dawn. Przedstawia plemię Banuk, które ma własną kulturę i zestaw zwyczajów, i pozwala Aloy odkrywać więcej świata. Region, który bada, nazywa się Cięcie i chociaż nie jest tak daleko od Świętych Ziem Nora, które tak długo nazywała domem, jest to zupełnie inne i bardziej brutalne środowisko.

W DLC Aloy pomaga Banukom zbadać „Daemona”, który, jak wierzą, opętał maszyny. Aby to zrobić, musi odszukać szamankę Oureę i wyzwać swojego brata, Arataka, o przywództwo nad plemieniem. Z ich pomocą Aloy dowiaduje się, że Demon to jeden z podsystemów GAIA, HEPHAESTUS. Podobnie jak HADES, również stał się nieuczciwy w wyniku tajemniczego, jeszcze niezidentyfikowanego sygnału.

HEPHAESTUS był odpowiedzialny za stworzenie maszyn zaprojektowanych przez GAIA w celu uzupełnienia ekosystemu odzyskiwania Ziemi. Aby sterroryzować Cięcie, HEPHAESTUS próbował przejąć CYAN, sztuczną inteligencję oddzieloną od GAIA, która miała zapobiec wybuchowi Yellowstone. CYAN zwraca się do Ourei o pomoc, co powoduje, że nawiązują nieprawdopodobną przyjaźń.

Horizon Forbidden West skupi się na nowej tajemnicy

Chociaż zdecydowanie warto w nią grać, nie jest szczególnie ważne, aby zrozumieć wszystkie te punkty fabuły związane z Zakazanym Zachodem;, o ile fani rozumieją GAIA i apokalipsę w Horizon wszechświat, powinny być w porządku. Zakazany zachód to bezpośrednia kontynuacja poprzedniej gry i gracze nie powinni spodziewać się, że będą zdezorientowani przez niejasne odniesienia do CYAN i HEPHAESTUS.

To powiedziawszy, można o tym wspomnieć. Ponieważ HEPHAESTUS jest kolejną z podstawowych podfunkcji GAIA, o których wiadomo, że wyszła na jaw, jest bardzo prawdopodobne, że pojawi się ponownie. CYAN raczej nie zostanie wymieniony, ale może to być ładne, małe jajko wielkanocne. Nawet jeśli CYAN i HEPHAESTUS się nie pojawią, nadal miło jest o nich wiedzieć, aby mieć pełniejszy obraz świata. W przypadku CYAN, warto również wiedzieć, że istnieją inne AI, które nie są częścią GAIA.

W Horizon Forbidden West HADES będzie prawdopodobnie ponownie najważniejszy. Byłoby wspaniale, gdyby fani poznali więcej funkcji podrzędnych GAIA i mogliby pojawić się w Zakazanego Zachodu, ale Horizon Zero Dawn zawsze kwitł tajemnicą. GAIA nie jest już tajemnicą, a Zakazany Zachód obiecuje wprowadzić zupełnie nowy. Skupienie się wyłącznie na starej tajemnicy nie działałoby, więc chociaż GAIA pozostaje niezwykle ważna dla budowania świata, Zakazany Zachód będzie musiał być jeszcze bardziej ambitny.

Frozen Wilds opiera się na jednej ważnej postaci

Jedną z postaci wyróżnionych w „The Frozen Wilds” jest Sylens. Jest jedynym prawdziwym łącznikiem, ale Sylens jest niezbędną postacią, która prawdopodobnie będzie jednym z głównych antagonistów w Horizon Forbidden West. Z tego powodu gracze mogą uznać za interesujące odkrywanie The Cut i naukę o kulturze Banuków, aby lepiej zorientować się, kim jest Sylens.

Chociaż Sylens jest jedną z najważniejszych postaci w Horizon Zero Dawn, nie rozwinął się zbytnio w pierwszej grze. Głównym celem Sylensa jest poznanie tego, co stało się ze współczesną cywilizacją, i chociaż czasami może być tępy i niewrażliwy, wydaje się, że szuka wiedzy dla samej wiedzy. Gracze nie doświadczyli wiele z postacią z Sylensem. Nie skupia się na nim zbytnio w „The Frozen Wilds”, ale DLC faktycznie uczy Aloy sporo o jej tajemniczym towarzyszu i jego pochodzeniu.

Najbardziej rozpoznawalną cechą Sylensa są grube, świecące niebieskie kable wszyte w skórę. Gracze dowiadują się, że jest to praktyka zarezerwowana dla szamanów Banuk. Biorąc pod uwagę osobowość i rolę Sylensa w historii, trudno wyobrazić go sobie jako szamana. Aloy pyta, czy ktoś kiedykolwiek spotkał jej „przyjaciółkę”, ale informacje o Sylens są owiane tajemnicą. Ostatecznie okazuje się, że Sylens rzekomo manipulował Banukiem, twierdząc, że jest szamanem nieznanego weraku. Po zdobyciu ich zaufania dźgnął ich w plecy, usuwając ich najświętsze miejsce spotkań i znikając.

W połączeniu z wiedzą o tym, kim jest Sylens dla Aloy, wydaje się mało prawdopodobne, by był kiedykolwiek szamanem lub członkiem plemienia Banuk. Tak więc „The Frozen Wilds” nie wyjaśnia całkowicie pochodzenia Sylensa ani jego historii, ale daje nieco więcej wglądu w jego przeszłość i charakter. Aloy nie ufa Sylensowi i ma rację. Sylens nie chce, aby Aloy dowiedziała się o jego przeszłości, sądząc po sposobie, w jaki próbuje powstrzymać ją przed wejściem do Cięcia (jeden z nielicznych przypadków, w których postanawia porozmawiać z Aloy poza głównym zadaniem fabularnym), ale oczywiście Aloy jest nie mieć tego.

Tak więc granie w „The Frozen Wilds” nie jest konieczne, aby zrozumieć i docenić Zakazany Zachód, warto zagrać, choćby po to, by lepiej poznać postać Sylensa. Prawdopodobnie będzie dużą częścią Zakazanego Zachodu, a nawet może być głównym ludzkim antagonistą. Możliwe też, że Aloy ponownie wspomni przeszłość Sylensa z Banukami.

Horizon Forbidden West ma zostać wydany na PS4 i PS5 w 2021 roku.