Strona główna Wiadomości z gry Ten film ma naprawdę wyjątkowe podejście do duchów

Ten film ma naprawdę wyjątkowe podejście do duchów

0
Ten film ma naprawdę wyjątkowe podejście do duchów

Eksperymentalny film Kena McMullena z 1983 roku Ghost Dance zagłębia się w zjawiska duchów w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie robiono

Ghost Dance zaczyna się od dużego skupienia się na oceanie, a przez cały film woda jest stałym elementem. Obraz oceanu utrzymuje się przez długi czas, gdy przypływy i odpływy. Ten powtarzający się wydłużony obraz oceanu pojawia się w całym filmie. Służy prawie jako jedyna bezpieczna kotwica wśród zasadzki scen, które przyspieszają, pozornie niepowiązane ze sobą w konkluzjach non sequitur. Ocean jest postrzegany jako jedyna rzecz, która nigdy się nie zmienia; była tam, gdy żyły te duchy i jest tam w teraźniejszości, gdy duchy zmartwychwstają.

Film najbliżej stabilnej fabuły skupia się na dwóch kobietach, Pascale (Pascale Ogier) i Marianne (Leonie Mellinger), wędrujących przez Londyn i Paryż. Miasta wydają się ponure i opuszczone, być może symbolizując surowość żyjących, gdy dwie kobiety kontynuują poszukiwanie duchów. Podczas spaceru Derrida mówi o różnych cytatach, które podkreślają i wyjaśniają ich doświadczenia. W jednej ze scen Derrida idzie razem z kobietami i mówi: „Pamięć to przeszłość, która nigdy nie miała formy teraźniejszości”.

Wspomnienia są w rzeczywistości dość kłamliwe w ich interpretacji przeszłości. Dzieje się tak dlatego, że są pod głębokim wpływem wszystkich powiązanych ze sobą kroków prowadzących do aktualnej chwili pamiętania. Ghost Dance jest zredagowany w taki sposób, aby odzwierciedlić tę trajektorię: montaż scen jest połączony w nieliniowy sposób, gdy sekwencje łączą się, ale bez żadnego zamknięcia lub odniesienia do miejsca i czasu. Niektóre obrazy są silniejsze niż inne i silniej się wyróżniają, tak jak często robią to wspomnienia, ale jako całość stają się synergiczne.

Dzięki swobodnemu przepływowi kinematografii z minimalną narracją i motłochem muzyki, wizualizacji i podkładów głosowych, widz jest zabierany w podróż przez obrazy i dźwięki. Te obrazy wyglądają niemal i wydają się halucynacyjne, co dodaje bardzo namacalną warstwę fizycznego wchłonięcia opowieści o duchach.

Przeczytaj także  Niezależna gra przetargowa to Animal Crossing spotyka Tinder

Podobnie jak kino jest używane jako eskapizm, Derrida wierzy, że kino dociera do umysłów i wspomnień widzów. Ten film prowadzi do spojrzenia w przeszłość i zrozumienia, że ​​wspomnienia nie są zwiastunem prawdy. Wspomnienia zazębiają się i zniekształcają rzeczywistość. Podczas gdy akt pamiętania czegoś jest w chwili obecnej, pamięć nie jest. Ten sam akt przywołania w teraźniejszości czegoś z dawnych czasów sam w sobie nie może być niezawodny ze względu na niemożność oddzielenia obecnej sytuacji, w której się znajdujemy, od wywoływanej przez nią pamięci. Pamięć o dosłownym wydarzeniu została zmieniona przez czas i odległość jego faktycznego wystąpienia.

Derrida sugeruje, że duchy okupujące teatr to nie tylko te, które pojawiają się na ekranie; widz projektuje własne duchy na oglądane obrazy. Nazywa ich „duchami osobistymi”. Granica rzeczywistości w kinie wymaga pewnych technik, które niszczą ten mur wiary, gdyż prowokuje to do zawieszenia wiary widza. Filmy fabularne, fantastyczne fabuły i animacje nie pozwalają widzowi zrezygnować z odmowy zaakceptowania, że ​​coś jest prawdziwe lub prawdziwe. Znaczna część procedury rozpuszczania granic jest w procesie edycji.

Ghost Dance kończy się tak, jak się zaczął, minimalistyczną sceną przedstawiającą obraz oceanu; żadna narracja nie jest przekazywana, gdy przypływy napływają mocniej i gwałtowniej, połykając zdjęcia i gazety na plaży Pascale. Ocean zawładnie życiem tych, którzy mieszkają na fotografiach, które są zjawami rzeczywistości. To „slow cinema” podejście do całości filmu potęguje zagadkę ducha. Jednak to długie ujęcie oceanu ostatecznie odsłania tajemnicę życia i widmo nauki. Nie ma rozwiązania, tylko ciągłe powracanie do widoku niezdecydowania.