Strona główna Wiadomości z gry Netfliksowe wprowadzenie Cowboy Bebopa jest porównywane z anime

Netfliksowe wprowadzenie Cowboy Bebopa jest porównywane z anime

0
Netfliksowe wprowadzenie Cowboy Bebopa jest porównywane z anime

Seria Cowboy Bebop firmy Netflix już teraz spotyka się z mnóstwem reakcji, ale zdecydowanie oddaje istotę początku anime.

W miniony weekend Netflix opublikował nową wersję legendarnej sekwencji otwierającej Cowboy Bebop. Chociaż reakcje na nowe intro były wszędzie, trudno jest spojrzeć na tę nową wersję, nie zdając sobie sprawy, jak wierna jest oryginalnemu anime.

Wystarczy powiedzieć, że nowy Cowboy Bebop ma wiele nawiązań do serii z 1998 roku, w szczególności wykorzystanie epickiego „Tank!” piosenkę przewodnią, ale dopiero patrząc na obie wersje obok siebie, prawdziwy poziom szczegółowości zaczyna błyszczeć. Akcja Netflix Cowboy Bebop jest już pod napiętą analizą ze względu na straszną historię firmy związaną z adaptacjami anime, a twórca serialu Shinichirō Watanabe wyraża pewne obawy co do tego.

Może dlatego kanał „Still Watching Netflix” opublikował porównanie sekwencji wstępów, które naprawdę podkreślają odtwarzanie poklatkowych niektórych z najbardziej pamiętnych ujęć anime, wraz z zupełnie nowym materiałem filmowym. Mniej więcej w połowie klipy znikają całkowicie w nowym Cowboy Bebopie, by rzucić okiem na inne postacie, takie jak Szalony Pierrot, Teddy Bomber, Julia, Asimov, Katerina i, oczywiście, urocza gra na żywo Ein, która już podbija fanów.

Jest też kilka kultowych scen, które są już drażnione, jak te, w których występuje złoczyńca z serii, Vicious, który ma stoczyć jeden na jednego przeciwko Spike’owi w swojej epickiej walce kościelnej, chociaż nieobecność Eda wyróżnia się całkiem sporo. Potwierdzono, że androgyniczna nastoletnia hakerka jest częścią serialu, ale ponieważ Netflix nie dąży do remake’u Cowboy Bebop, a Ed pojawia się tylko w późniejszych odcinkach anime, może stać się kimś, zapisane na przyszłe odcinki.

Cowboy Bebop pozostaje jednym z najlepszych anime lat 90., więc każda adaptacja z pewnością spotka się z dużą krytyką. Jednak nawet na tak wczesnym etapie kostium aktorki Danieli Pinedy spotkał się z oburzeniem fanów z powodu zmian w oryginalnym materiale źródłowym. W najlepszym razie nowy Cowboy Bebop daje mieszane sygnały, sprowadzając Yoko Kanno, ale to również sprawia, że ​​Watanabe jest zaniepokojony, ponieważ „nie ma innego wyboru, jak tylko modlić się i mieć nadzieję, że to dobrze się skończy”. pod warunkiem, że producenci nie słuchają jego rad.

Przeczytaj także  Lost Judgement: kompletny przewodnik po rozdziale 1

Legenda anime, taka jak Cowboy Bebop, zawsze będzie miała potencjał, ale Zachód rzadko oddawał japońskie animowane treści zbyt wiele sprawiedliwości. Przynajmniej jeśli chodzi o intro, wydaje się, że Netflix przekroczył poprzeczkę.

Cowboy Bebop będzie dostępny wyłącznie w serwisie Netflix od 19 listopada 2021 r.